Wędkarstwo okazało się tym co naprawdę mnie rajcuje i relaksuje,bo nie ma przecież to jak wypad na rybki z dala od codzienności.Zaraził mnie tym mój wujek jeszcze jak byłem w wieku szkolnym.Prawdę mówiąc cały czas się uczę tej jak można powiedzieć dyscypliny sportu.Nad wodą bez względu na wyniki czuję się super tak jak zapewne każdy z kolegów wędkarzy,bo w sumie o to chodzi aby miło i w spokoju spędzić wolny czas chociaż nie zawsze jest możliwość ze względu na obowiązki rodzinne i zawodowe.Ale i to wszystko można jakoś pogodzić.
0 subskrybentów
Do tej pory blog odwiedziło 8378 osób.